Obywatelski projekt liberalizujący prawo aborcyjne został w poniedziałek złożony w Sejmie. Pod zmianami, które zakładają m.in. prawo do przerywania ciąży do końca 12. tygodnia, zebrano ponad 400 tys. podpisów. Chodzi o „normalizację przepisów aborcyjnych w Polsce i dostosowanie ich do norm większości krajów Unii Europejskiej”, twierdzi Barbara Nowacka z komitetu „Ratujmy Kobiety 2017″. Nowacka zwraca także uwagę, że proponowany przez komitet obywatelski projekt nie zakłada aborcji „na życzenie”. -Projekt zakłada, że to kobieta decyduje. Życzenia składa się na święta, a to jest zawsze trudna decyzja, z którą pozostaje kobieta czy też jej rodzina (…). To jest żądanie – by do 12 tygodnia ciąży kobieta miała prawo zdecydować – podkreśliła działaczka. Przedstawiciele komitetu podkreślali, że w projekcie nie chodzi jedynie o liberalizację przepisów aborcyjnych, ale również o „rzetelną edukację seksualną w szkołach i dostęp do tańszej, refundowanej antykoncepcji”. Przygotowany przez komitet „Ratujmy Kobiety 2017” projekt obejmuje oprócz legalnego przerywania ciąży do końca 12. tygodnia, wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół, darmową i łatwo dostępną antykoncepcję oraz przywrócenie tzw. antykoncepcji awaryjnej bez recepty. Reguluje również stosowanie klauzuli sumienia przez ginekologów.