Obywatel KP

Fotograf

Rosja popełnia zbrodnie wojenne i stosuje „terroryzm”. Parlament
Europejski ogłosił Rosję państwem sponsorującym terroryzm.
Demokratyczne europejskie społeczeństwa wzywają do dalszej izolacji
Rosji na scenie międzynarodowej, do zamknięcia i zdelegalizować
rosyjskich instytucji państwowych w UE szerzących propagandę.
Tymczasem w Polsce ambasador Rosji, niczym pączek w maśle nadal
zajmuje ze swoją świtą reprezentacyjny budynek w sercu Warszawy i bez
przeszkód pełni swoje funkcje z należnymi ambasadorom honorami. Lotna
Brygada Opozycji ma pomysł na nowe lokum dla rosyjskich dyplomatów,
bardziej adekwatne do pozycji Rosji w cywilizowanym świecie. W ramach
happeningu, na zamówienie Lotnej Brygady na warszawskiej ulicy stanął
toitoi, czyli po prostu zwykły kibel, a sprawna i fachowa ekipa
budowlana szybko zaadaptowała go na potrzeby przedstawicielstwa
dyplomatycznego Rosji. Nowa infrastruktura dla rosyjskich dyplomatów
szybko znalazła uznanie wśród przechodniów. „Teraz ambasada mieści
się w budynku o odpowiednim dla niej prestiżu” – mówiły prowadzące
happening Tita Halska i Julia Łowkis z Lotnej Brygady Opozycji. „Jego
ekskremencja ambasador Andriejew przyjmuje na poziomie -1, a dział
wizowy znajduje się z „zadniej” strony”. „W nowym budynku ambasady
niecierpiące zwłoki sprawy można załatwić od ręki, tylko papieru
niet”.
Otwarcie nowego przedstawicielstwa uświetnił strzał z granatnika (od
pewnego czasu użycie tej broni nie jest w Polsce penalizowane), oraz
rosyjski szampan.
Uhonorowano również pracowników miesiąca: odźwiernego Olszańskiego
oraz ciecia Brauna.