- miesięcznica smoleńska przebiegała jak wiele ostatnich, od czasu kiedy prezes Polski Jarosław Kaczyński wydał we wrześniu 2021 roku
polecenie pacyfikacji legalnego zgromadzenia Lotnej Brygady Opozycji
za każdym razem, jak tylko aktywiści użyją megafonów, w celu zadania
niewygodnego pytania : „Gdzie jest wrak?”
Pomimo wielu doniesień do prokuratury, jakie aktywiści składają, po
każdym zgromadzeniu, na którym uczestnicy są napadani przez policję i
z narażeniem ich życia i zdrowia są im odbierane megafony, pomimo
lekcji z przepisów (ustaw o zgromadzeniach i zapisów konstytucji),
jakie są przeprowadzane przez członkinię Lotnej Brygady Titę Halska,
oraz przewodniczącą zgromadzenia Stanisławę Skłodowską,
funkcjonariusze policji bez żadnego zażenowania, bezrefleksyjnie
wykonują niezgodne z prawem rozkazy dowódcy, który nawet nie ma odwagi
pojawić się na zgromadzeniu i przyznać, że dowodzi tą akcją. Tak więc
po raz kolejny aktywiści zostali brutalnie napadnięci, powaleni na
ziemię, kiedy próbowali obronić megafony przed ich konfiskatą. Lotna
Brygada Opozycji zapowiada złożenie kolejnego doniesienia do
prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez funkcjonariuszy policji.
Nie zrażają się umorzeniami, wiedzą, że prokuratura Ziobry swoim
krzywdy nie zrobi, ale sprawy umarzanie z powodów politycznych nie
przedawniają się i aktywiści zapewniają, że w wolnej Polsce będą się
domagać poniesienia odpowiedzialności przez policjantów za to, że
zamiast stać na straży prawa, stali na straży „Prawa i
Sprawiedliwości”, łamiąc konstytucję.