Obywatel KP

Fotograf

Potrójne kordony policji i radiowozów, kontrola dokumentów i bagażu uczestników legalnego, zgłoszonego zgromadzenia, to wszystko, żeby Prezes Kaczyński mógł dzisiaj w spokoju po raz 160.  uprawiać politykę na trumnach ofiar katastrofy smoleńskiej. Policja na usługach partii rządzącej, jak co miesiąc, złamała konstytucyjne prawa obywateli do pokojowego gromadzenia się, uniemożliwiając użycie nagłośnienia przymocowanego do końców masztów…

Rozwiń...

Podczas 159. miesięcznicy smoleńskiej Lotna Brygada Opozycji, jak co miesiąc, w ramach legalnego, zgłoszonego zgromadzenia próbuje zadać prezesowi Kaczyńskiemu trudne dla niego pytania: „Gdzie jest wrak?”, „Kazałeś lądować bratu?”, „Gryzie cię sumienie?” i „Gdzie jest raport?”. Pytania są trudne, albowiem uprawiane od lat kłamstwo smoleńskie okazało sie politycznym złotem dla PiS i trampoliną do objęcia…

Rozwiń...

155. miesięcznica kłamstwa smoleńskiego i jak co miesiąc setki funkcjonariuszy pislicji postawionych w gotowości, aby łamać prawo w imię zapewnienia komfortu prezesa. Legalne zgromadzenie Lotnej Brygady Opozycji w parku Saskim zostało siłą rozproszone megafony bezprawnie zabrane, a ludzie poturbowani. Aktywiści Lotnej zapowiadają kolejne doniesienie do prokuratury i nie spoczną w dążeniu do obrony swoich konstytucyjnych…

Rozwiń...

152 raz Jarosław tańczy na grobie brata Lotna Brygada Opozycji wciąż pyta: Gdzie jest wrak?, Gdzie jest Raport?, a pislicja pacyfikuje brutalnie i bezprawnie legalne zgromadzenie, wszystko w imię spokoju prezesa Polski

Rozwiń...

151. miesięcznica smoleńska. Policja jak co miesiąc wyjątkowo brutalnie i bezpardonowo pacyfikuje legalne zgromadzenie. To nic, że poszkodowane mogą zostać osoby starsze, czy niepełnosprawne, które postanowiły pokojowo wyrazić swój sprzeciw wobec prowadzonej na grobach polityki prezesa Polski. Na podwyżki trzeba przecież zapracować, a że wiąże się to z łamaniem prawa i konstytucji… kto by się…

Rozwiń...

150. miesięcznica smoleńska. Lotna Brygada Opozycji za przykładem idącym wprost z serca Polskich miast i wsi, z chlebem i solą, w strojach ludowych, z nadzieją na spotkanie, zmierza ku prezesowi… Niestety, jak co miesiąc na drodze stają liczne oddziały policji politycznej. Pokojowe i legalnie zgłoszone zgromadzenie publiczne zostaje brutalnie rozproszone, megafony zarekwirowane. Spokój nadprezesa liczy…

Rozwiń...

10. dzień miesiąca, a więc szopka prezesa na placu Piłsudskiego i szopka policji w parku Saskim, gdzie aktywiści Lotnej Brygady Opozycji zostali bezprawnie zatrzymani w policyjnym kotle na tyle długo, żeby prezes zdążył odjechać, tym samym odbycie legalnie zgłoszonego zgromadzenia stało się bezcelowe. I oczywiście , jak co miesiąc, miała miejsce akcja przeszukiwania zawartości toreb…

Rozwiń...

143. miesięcznica kłamców smoleńskich była pełna niespodzianek. Anonimus ujawnia wreszcie listę agentów Putina, a poseł PiS Bartłomiej Wróblewski w obronie pomnika atakuje aktywistkę. Interweniuje policja.

Rozwiń...

Od momentu rozpoczęcia wojny w Ukrainie prezes znikł był… Lotna Brygada Opozycji w imieniu zaniepokojonego suwerena podejmuje wysiłek poszukiwań starszego pana, koncentrując swoje główne działania w newralgicznych dla prezesa miejscach Warszawy.. Niestety, pomimo pomocy psa tropiącego wysiłki spełzają na niczym

Rozwiń...

140. miesięcznica smoleńska odbyła się w atmosferze łamania podstawowych praw obywatelskich. Bezpodstawne zatrzymywanie obywateli, przetrzymywanie w kordonach bez podania przyczyny , czy przeprowadzanie niekończących się czynności. Z krótkofalówek policyjnych słychać było rozkaz: 'Zatrzymać ich za wszelką cenę!”. Bo prezes się zdenerwuje, że znowu ktoś mu przeszkadza w comiesięcznych gusłach pod schodami smoleńskimi. Członkowie Lotnej Brygady…

Rozwiń...