Dokładnie dzisiaj mija 6. letnia kadencja Julii Przyłębskiej na stanowisku prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Co prawda fotel ten zajmuje nielegalnie, ale nawet nielegalna kadencja kiedyś się kończy. Cisza w Trybunale Konstytucyjnym jak i w Pałacu Prezydenckim, wokół tego tematu pokazuje, że Julii chyba się zapomniało, że powinna opuścić stanowisko, ponieważ kurczowo się go trzymając, staje się…
Rozwiń...